VIII Bitwa o Wawel 2017r - KOMBAT KRAKÓW

Przejdź do treści

Menu główne:

VIII Bitwa o Wawel 2017r

Zawody w Krakowie
Kolejna Bitwa o Wawel odbyła się po raz drugi na lotnisku w Pobiedniku Wielkim w dwóch kategoriach a zawody jak co rok, zaliczane są do Pucharu Polski w obu kategoriach aircombat.

ESA - walka modeli z silnikami elektrycznymi
ACES - walka modeli z silnikami spalinowym

Po raz czwarty Bitwa o Wawel miała charakter otwartej formuły Euro-Cup umożliwiającej start zawodników z różnych krajów z uwzględnienim różnic regulaminów krajowych i wystartowało tym razem aż 31 zawodników w tym 4 zawodników z Czech.
Aeroklub Krakowski kolejny raz użyczył nam teren w okolicy lotniska a Sekcja Modelarska Aeroklubu oraz Członkowie Eskadry Kraków zorganizowali zawody, zabezpieczyli teren i czuwali nad bezpieczeństwem zawodów

Wspierali nas:
sędziowie:  Wojtek - sędzia główny, Sławek - sędzia liniowy, Michał, Mateusz i Przemek - sędziowie punktowi
oprawa graficzna: projekt plakatu i dyplomów Mirek B.
nagrody rzeczowe: Five Star, Marvio oraz www.artystycznyzakate.pl
Analogicznie jak w zeszłym roku - sobota 30.09 to dzień walk modeli elektrycznych.
Poranek był mglisty ale zapowiadała się doskonała pogoda i prognoza sie sprawdziła :-)
Opóźnione o godzinę zawody nabrały tempa i mimo udziału 31 zawodników udało się je rozegrać do około 17ej.
Było dynamicznie i nikt nie oszczędzał modeli starając się uzyskać cięcie w najbardziej nawet esktremalnych sytuacjach. Odwolane wcześniej zawody w Warszawie z powodu złej pogody, wyzwoliły sportową złość i każdy chciał zrobić wynik.... Taki jest kombat ESA - nie ma starconej sytuacji, nie ma odpuszczania sobie lub przeciwnikowi, liczy się sportowa walka z przeciwnikiem i determinacja w pogoni za tasiemką. W pierwszej rundzie wwII miałem cztery cięcia ale w drugiej straciłem I-16 w kolizji i sznase na finał. W kategorii wwI do finału się zakwalifikowałem rzutem na taśmę a w ostatniej walce jeszcze jedno miejsce podskoczyłem, kończąc ostatecznie na doskonałym 6 miejscu :-)
Jak było w tym roku w Krakowie, można zobaczyć w krótkim filmowym reportażu.
Wyniku punktowe najlepszych zawodników są imponujące - poniżej wyniki w kategorii wwI oraz liczniej reprezentowanej kategori wwII
Niedziela 1.10.2017r to dzień zawodów spalinowych.
Ta kategoria jest zawsze mniej liczna i na starcie zjawiło sie 10-ciu zawodników w tym trzech z Czech
Modele znacznie droższe, dużo większe i szybsze dlatego ta kategoria jest przeznaczona dla "twardzieli" do których od kilku lat postanowiłem dołączyć i dla których po raz drugi zorganizowałem te zawody.
Piękna pogoda i wyrównana walka choć dla mnie ten dzień nie okazał się zbyt szczęśliwy, w drugiej walce rozbiłem model Ju-87 który bardzo lubiłem i niestety w trzech rundach eliminacji nie zaliczyłem żadnego cięcia,  zajmując ostatnie miejsce :-(
Zabawa była jednak doskonała i na kilku zdjęciach można zobaczyć...
"tych wspaniałych ze swoimi wspaniałymi modelami" :-)
Poniżej zarejestrowane przez kolegę walki finałowe wwI (po lewej)  i wwII (po prawej) oraz zdjęcia zwycięzców i wyniki punktowe odpowiednio w kategorii wwI oraz wwII
Zawody w Krakowie mają już długą historię a osiem lat pozwala na refleksję ...

Aircombat ESA ma się bardzo dobrze i cieszy fakt rozwoju tej dyscypliny modelarstwa. Startują młodzi zawodnicy, zdobywają cenne doświadczenie aby za kilka lat powalczyć o najwyższe trofeum i odebrać palmę pierwszeństwa tym najlepszym. Ci na szczycie mają za sobą wiele sezonów latania a wyniki są tak wyśrubowane, że mam wątpliwości czy można jeszcze więcej :-)
Po raz kolejny podium wwI ESA zdominowała Eskadra Jastrzębi z Warszawy której gratuluję doskonałego wyniku. W wwII goście z południa, zdominowali finałową 7-kę. Również gratuluję i zapraszam ponownie bo rywalizacja w formule Eurocup jest doskonałą platformą wymiany doświadczeń zarówno w technice jak i stylu prowadzonej walki.

Urzekło mnie zarówno u Jastrzębi jaki i kolegów z Czech wytrenowane wystawienie się koledze aby docinał w ostatniej fazie walki kawałki taśmy :-) Rywalizacja w ramach zgranej i współpracującej grupy zawodników utwierdza mnie w przekonaniu, że stworzenie Eskadry i ich wspólne treningi oraz wzajemna rywalizacja czynią z aircombatu sport grupowy a zawarte tu przyjaźnie mogą przetrwać wiele lat...... przy okazji pozdrawiam kolegów z Eskadry Kraków których dawno nie spotykałem na treningu :-)
______________________________________________

W formule ACES szeroko otwartymi drzwiami niestety wchodzi elektryka i powoli zmienia charakter walki.
Obie konkurencje po raz drugi wygrał Daniel Skiba który nie odpuszczał żadnej okazji do ataku na taśmę czy słupek - gratulacje (!) zwłaszcza że jego modele w obu kategoriach, napędzają silniki spalinowe.
Niestety coraz mniej zapachu nitro, dymu i hałasu .... w zamian lekkie drukowane w 3D modele lub pianka epp i bezgłośne silniki elektryczne a walka toczy się jakby bliżej, ciaśniej i coraz bardziej przypomina ESA. Bardzo szkoda bo "elektryk w spalinie" ...  brzmi dziwnie a właściwie nie brzmi wcale, tylko szumi a to nie tworzy klimatu rywalizacji opartej o ten sam stopien trudności, związany z regulacją i kapryśnością silników spalinowych.
Za kilka lat zawody spalinowe odbędą się zapewne już bez silników spalinowych a manualną regulację silników zastąpi komputerowe zestrojenie parametrów aku i napędu.
Czas chyba powoli zmieniać nazwę tej konkurencji .........





Dwa dni zawodów nie byłoby możliwe bez naszych partnerów i sponsorów:

- sekcja modelarska Aeroklubu Krakowskiego
- producent akumulatorów FIVE STAR
- sklep rękodzieła "Zakątek Artystyczny" www.artystycznyzakatek.pl
...... oraz udziału wielu ludzi dobrej woli i silnej motywacji, którzy zawody przygotowali i sprawnie przeprowadzili :-)

Wszystkim serdecznie dziękuję - MIREK
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego