Ostatecznie odbiornik umieściłem pod kadłubem w miejscu dolnego strzelca gdzie wykonałem małą kieszonkę do której można go swobodnie wsunąć. Jest niewidoczny, osłonięty przed twardym lądowaniem i pozostaje bardzo wygodny dostęp do złączy. Kable z regli zatopione w płacie zabezpieczyłem taśmą klejącą.
Silniki Power HD 2416 są mocne i wystarczają do nich regulatory 12A . Z czasem zrezygnowałem ze śmigieł przeciwbieżnych trójłopatowych na rzecz GWS 8x4 a mały wykłon skompensował moment obrotowy.
To efekt doświadczenia z zawodów "trójki" łatwo pomylić na zawodach gdy szybko trzeba wymienić jedno śmigło.
Model latał do 2015r z pakietem 1800 mAh i zawsze budził postrach wśród zawodników. Szybki i stateczny choć mniej zwrotny niż myśliwce jednosilnikowe nadrabiał zawsze wilekością płata tnąc niczym kosiarka kolejne tasiemki :-)
Jedyny mankament modeli dwusilnikowych to konieczność latania na wyznaczony w nadajniku czas i pilnowanie aby nie doszło do odcięcia prądu - jeden wyłączony silnik wprowadza model w gwałtowny korek. Wyłączenie silników pozwala model wyprowadzić i bezpiecznie wylądować ale tylko wtedy gdy ma się zapas wysokości.